FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 [cRPG] Neverwinter Nights + dodatki Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Ric Simane
Mruczący jak niedźwiedź



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 14:03, 25 Lut 2006 Powrót do góry

Jest to z pewnoscią jedna z najlepszych wydanych gier cRPG. Gra zachwyca dopracowaną grafiką, ciekawą oprawą dźwiękową i niebanalną fabułą (no przynajmniej dodatki Very Happy ). Potrafi zapewnić wiele godzin wspaniałej rozrywki.

A czy wy w nią graliście? Jeśli tak to czy wraz z dodatkami SoU i HotU? Jak wyglądała wasza postać? I jak podobała wam się sama gra? Czy szybko się nią znudziliście czy może nie mogliście oderwać się od monitora? Czy kożystaliście w opcji Multiplayer? Jednym słowem opiszcie tu wszystkie swoje przeżycia związane z grą NWN.
Zobacz profil autora
Canthir
Władający zwycięstwem
Władający zwycięstwem



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Midgard

PostWysłany: Sob 19:26, 25 Lut 2006 Powrót do góry

Ja nie posiadam tej gry, ale widziałem ją raz u Qmpla... szczególnie spodobał mi się edytor map Razz Muzyka dobrej jakości, ale prawdę mówiąc daleko jej do klimatycznych klasyków, jakimi są dla mnie Heroes III i Morrowind i Red Alert 2 (ale to z innej półki)
Zobacz profil autora
Ric Simane
Mruczący jak niedźwiedź



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 20:04, 25 Lut 2006 Powrót do góry

Cytat:
Ja nie posiadam tej gry, ale widziałem ją raz u Qmpla...

Hehe...

Cytat:
Muzyka dobrej jakości, ale prawdę mówiąc daleko jej do klimatycznych klasyków, jakimi są dla mnie Heroes III i Morrowind i Red Alert 2 (ale to z innej półki)

Według mnie ta muzyka naprawde jest świetna. Dopasowana do lokacji oraz do zdarzeń. Tworzy wspaniałe tło do bitew. Ukazuje biedę w slumsach i bogdztwo domów w Czarnystawie. W dodatku puszczam se ją gdy czytam książki fantasy. Ta w Heoresa i Morrowinda też jest niezła ale w pierwszym przypadku są tylko 4 utwory bitewne, a w drugim w ogóle mało jest tej muzyki.

Cytat:
szczególnie spodobał mi się edytor map


Wpadłem na genialny pomysł. Dzieki temu edytorowi mogę stworzyć dokłądną i szczegółąwą mapę Wolfgardu! Może jak się admini zgodzą to zamieszczą ją na forum? Very Happy Very Happy
Zobacz profil autora
Canthir
Władający zwycięstwem
Władający zwycięstwem



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Midgard

PostWysłany: Nie 14:11, 26 Lut 2006 Powrót do góry

Pomysł dobry, ale musisz jeszcze znać dokładny wygląd i miejsce gdzie stoją domy... Jeżeli adminy się zgodzą to dobra...

Ale spamnotka mi wyszła... Razz
Zobacz profil autora
.
Gość






PostWysłany: Nie 16:06, 26 Lut 2006 Powrót do góry

Mialem kiedys jakies demo, przeszedlem je i sie wkurwilem, ze juz koniec Very Happy

Ale podobalo mi sie, zarowno kliamt, jak i grafika, grywalnosc itd. wiec sadze, ze kiedys sie bardziej zainteresuje klimatem...
lord_plesniowor




Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:23, 27 Lut 2006 Powrót do góry

Grałem chaotycznym dobrym elfem łowcą8/czarodziejem2/mistycznym łucznikiem18.
Poważnie mnie wciągnęła, jedna z niewielu, którymi tak bardzo się zauroczyłem. Tylko w zasadzie co takiego super jest w NWN? Fabuła skomplikowana raczej nie jest (chociaż w HotU stoi już na trochę wyższym poziomie), grafika, owszem, do tej pory nie straciłaswego uroku, mimo że gra ma juz parę lat, muzyka świetna, której pozazdrościć mógłby nie jeden film...
Czyżby wychodziło na to, że grafika i muzyka mają taki dobry wpływ na pozostałe aspekty gry Wink ?

Grałem, grałem i za każdym razem odkrywałem coś nowego - teraz pozostaje nam czekac na NWN2. Zbliża się coraz prędzej!
Zobacz profil autora
Galahard guest
Gość






PostWysłany: Śro 0:11, 01 Mar 2006 Powrót do góry

Mam być szczeru do bólu? Very Happy

NVN to jest niestety coś co zostało w sporej mierze spartolone przez producentów. Mówie tak, bo osobiście miałem baardzo duużo doczynienia z światem FR, a Neverwinter Nights zupełnie nie wpasował się w klimat. To też powód dla którego gry nie ukończyłem (zrobiła się nudna i tyle). Podstawowe moje zarzuty:

- fabuła gry stała się bardzo naiwna (przynajmniej główna częśc gry, o dodatkach słyszałem lepsze opinie faktycznie), dialogi bardzo dziwne i jakby suche, zdecydowanie nie to co w BG obu częściach, nawet nie to co w Icewind Dale'u, że już gratki dla miłośników inteligentnej rozmowy w Planescape'ie nie wspomnę. Nie trafiało to do mnie, z czego ang. wersja w którą grałem prezentowała się na tym polu znacznie lepiej niż polska...

- System trójwymiarowy - największa pomyłka, niestety, jak została popełniona. Lokacje są za małe, za szybko się kończą, zbyt szablonowe, zbyt ciasne, zbyt kanciaste Hrm Można wymieniać i wymieniać. Wszystko jest klockowate, schematyczne, gdy w BG mamy ręcznie malowane lokacje które choć same w sobie są 2D, cieszą oko. A że jeszcze nie wspomnę że osobiście wolę animację modeli z BG niż z NVN (znowu te kancisatości...)

- Zupełna utrata klimatu... to jest największy zarzut. Przechodziłem kolejno wszystkie części wydane od Black Isle (jedynkę BG 2 razy a dwójkę tego lata już siódmy, oraz dodatki), przeszedłem Icewind Dale'a obie części z dodatkami. W obu przypadkach klimat był utrzymany, choć najbardziej spisała się część 2 BG a nie pierwsza choćby. BG 1 za to miał tą zaletę że oferował sporą swobodę i dowolność zwiedzania świata, nie będąc dzięki temu aż tak liniowym (choć nie uciekli od tego twórcy), jak druga część. Mam za sobą x-podręczników opisowych z dnd 3.0, które co prawda uważam za za przeproszeniem szajss, bo tworzą to ludzie którzy już dawno przestali myśleć o pomyśle z pierwowzoru a przestawili zakładkę na $. Nic to (w końcu dnd 3.0 i 3.5 obecnie ma "tylko" 116 podręczników źródłowych wraz z wydanymi przez inne wydawnictwa: LnL, S&S, Goodman, Valar czy Newpress - dla tych co są bardziej dociekliwi to powiem tylko że istnieje nawet podręcznik źródłowy opisujący zasady seksu itp. rzeczy ["Book of erotic fantasy" - Valar z zezwoleniem Wizarda na d20]), przeczytałem sporo książek, jak choćby Trylogie Awatarów, Kamienia Poszukiwacza, Doliny Lodowego Wichru, Arcymagów, Mrocznego Elfa, obie Tetralogie o Drizzcie (notabene coś cienkie, z każdą książką coraz tandetniej, podobnie jak Dening w Arcymagach...). Nawet do Greenwooda lookałem jak wyglądał Toril w FR na początku, gdy jeszcze dnd nie było. Wszystko to miało swój klimat, w miejszym lub większym stopniu, ale klimat. A NVN go po prostu nie ma, albo stoi na tak niskim poziomie że to przytłacza. Może to kostkowatość, może dialogi, może fabuła, a może tak po prostu jest... nie wiem.


Teraz chcą nam rzucić pod nogi NVN 2 (premiera na koniec sierpnia lub początek września, jeśli się nie mylę), obiecując jdnocześnie mnogośc kształtów grafiki i porządną fabułę a więc też dialogi. Powiem tylko tyle. Każdy kto grał w Dungeon Siege'a jedynkę lub dwójkę wie jak powinna wyglądać grafika 3D takiej gry: mamy pełne 3D + ogromny świat, nie podzielony na małe partycyjki, mamy kontrolę nad 8 osobową drużyną, a tego mi brakowało w NVN (choćby te 4 osoby, ale nie 2 czy 3 po dodatku bodajże...). W DS jest co prawda bardzo prosta mechanika, gdyż z założenia miał to być H&S, ale mimo śladowej fabuły jest zdecydowanie ciekawszy i wciągający niż NVN...

Tyle ode mnie. Długi ten wywód ale musiałem go napisać. Własnoręcznie przeszedłem BG2 7 razy (tak, tak, liczyłem) i znam go już prawie na pamięć, więc nie zamierzam następny raz tego robić. I muszę przyznać że jest dużo lepszy od NVN, i śmiem myśleć że to nie tylko moja opinia...
Ric Simane
Mruczący jak niedźwiedź



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 16:54, 01 Mar 2006 Powrót do góry

I dobrze, że jesteś szczery Very Happy. A ja też będe szczery i powiem, że nie NVN tylko NWN Wink. A tak pozatym to:

Cytat:
fabuła gry stała się bardzo naiwna

Święta racja! Gdyby nie szereg zadań pobocznych, to gra na pewno by się znudziła. Bo jak tu się nie nudzić skoro fabuła jest drętwa i rozwija się tylko pod koniec każdego rozdziału. Właściwie to każdy rozdział ogranicza się do szukania odpowiednich artefaktów po całej dostępnej w nim mapie. Gdy chciałem przejść grę jeszcze raz, to szybko mi się odechciało grać.
Oczywiście to się tyczy tylko podstawki Wink

Cytat:
- System trójwymiarowy - największa pomyłka, niestety, jak została popełniona.

Chciałbyś wciąż grać w dwuwymiarowe gry. Branża gier komputerowych wciąż się rozwija i teraz każda szanująca się firma, powinna umieszczać swoje gry w środowistu 3D. A swoją drogą NWN został wydany 2 lata temu. Wtedy grafika mogła nas zachwycać, ale nic dzwinego, że po 2 latach już się nam nie podoba...

Cytat:
- Zupełna utrata klimatu... to jest największy zarzut.

A mi się klimat podobał... Ale to pewnie dlatego, że nie grałem w Icewind Dale'a BG i BG II (zacząłem ale przestałem) Razz.

Co do NWN 2, to mam pełną nadzieję, że sprawdzi się wszystko co obiecują panowie z Obsidian Entertainment. Grafike można podziwiać na screenach, a co do fabuły to możemy mieć tylko nadzieję. Z tego co wiadomo to rozpocznie się ona atakiem niewielkiej hordy na małą wioskę West Harbor. Gracz, jako jeden z mieszkańców wioski stanie z nimi do walki. Później okaże się, że ta potyczka miała związek z atakiem jakichś sił zła na Neverwinter. Oby tego nie sknocili Very Happy.
Zobacz profil autora
Galahard




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:13, 01 Mar 2006 Powrót do góry

Ric Simane napisał:


Cytat:
- System trójwymiarowy - największa pomyłka, niestety, jak została popełniona.

Chciałbyś wciąż grać w dwuwymiarowe gry. Branża gier komputerowych wciąż się rozwija i teraz każda szanująca się firma, powinna umieszczać swoje gry w środowistu 3D. A swoją drogą NWN został wydany 2 lata temu. Wtedy grafika mogła nas zachwycać, ale nic dzwinego, że po 2 latach już się nam nie podoba...


Ja nie jestem przeciwnikiem 3D, nie zrozum mnie w ten sposób, ale DS który wyszedł w podobnym czasie do NWN był wówczas wielokrotnie piękniejszy. Jasne że się rynek rozwija, ale jeśli gra bazuje na jakimś marnym zestawie kątów, systemie segmentowym i jest w stanie ogarnąć tylko mały fragment terenu (w DS masz cały świat jednolity nie porozkładany na części), i nie zawiera żadnych wygładzeń, no to już wg. mnie lekka kicha...
Zobacz profil autora
Canthir
Władający zwycięstwem
Władający zwycięstwem



Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Midgard

PostWysłany: Śro 20:24, 01 Mar 2006 Powrót do góry

Ja widziałem troszeczkę grafiki z NWN. Nie rzuca na kolana swoim pięknem, jest nawet dość surowa, jeżeli chodzi o widoki, a cukierkowa jeżeli chodzi o okno gry. To, co zobaczyłem w edytorze map (Aurora, tak?) już było lepsze. Fakt, któryś smok był raczej kosmiczną pomyłką, a nie smokiem, ale poza tym bez zastrzeżeń...

Ja wolę grafikę jak to określić... 2D imitujące 3D. Oczywiście Morrowind to inna bajka, ale w RTSach raczej 3D mi nie pasuje, jest zbyt cukierkowa...
Zobacz profil autora
Ric Simane
Mruczący jak niedźwiedź



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Śro 20:43, 01 Mar 2006 Powrót do góry

Cytat:
Ja wolę grafikę jak to określić... 2D imitujące 3D. Oczywiście Morrowind to inna bajka, ale w RTSach raczej 3D mi nie pasuje, jest zbyt cukierkowa...


Nie powiedziełbym. Widziałeś SpellForca? To RTS (właściwie połączenie RTS z RPG), w którym zastosowano grafike 3D. Wszystko wygląda prześlicznie, a szczególnie w nocy. Można dowolnie obracać kamerą, w grze nie ma mgły, która zasłainała by widoki, a widać jest całą plansze! Niebo jest w siągłbym ruchu, zmieniają się pory dnia, przemieszczają się cienie. Tekstury jak i postacie wyglądają ładnie z daleka jak i z bliska. I na pewno nie jest cukierkowa Razz (no może trochę)

(W ogóle zeszliśmy na offtopic. Wróćmy do tematu, a temat o SpellForsie postaram się wkrótce zrobić Wink )
Zobacz profil autora
Aleksander Canthirenko




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BELARUS!

PostWysłany: Nie 21:38, 26 Mar 2006 Powrót do góry

Problem z NWN polegał na tym, że wszyscy oczekiwali po nim fanuły na miaręobydwu Baldurów, a dostali kiepawy hack'n'slash. Diablo w FR i trzech wymiarach. Grafika jest taka segmentowa i kanciasta ze względu na to, że musiała być "łatwa w obróbce" - mam tu na myśli oczywiście Aurora Toolset, dzięki tej segmentowości każdy może we względnie łatwy sposób robić własne przygody. A fabuła? Po niej już jechali wszyscy, więc miłosiernie nie będę kopał leżącego Razz . KOTOR zajebistej fabuły również nie miał, ale rządził klimatem. W NWN tego klimatu zabrakło, to jest po prostu zwykła siekanina w świecie fantsy, i po niczym nie widać, że to FR. Ale...

...ale potem dostaliśmy dodatki, i to one mnie przekonały (chociaż tylko trochę) do tej gry. Bo wprowadzały klimat, którego nie było w podstawce. O ile Shadows of Undrentide to coś na pograniczu klimatu i jego braku (pierwszy rozdział w pokrytych śniegiem górach - GENIALNY, klimat jak w Icewind Dale, który też był h'n's, tylko że drużynowym Razz ; potem średnia pustynia, którą jeszcze dałoby sięprzeżyć, ale na końcu nudny, bezbarwny dungeon, leciutko wzbogacony o motywy arabskie, których jednak jest o dużo za mało) to HotU powalił mnie na kolana - w pierwszym rozdziale nareszcie mieliśmy jakieś zagadki. Co z tego, że proste - człowiek był tak zachwycony faktem wielu nowatorskich dla tej gry pomysłów (w tym unowocześnionej grafiki), że nie zwracał nawet uwagi na to, iż właśnie przemirza jeszcze jeden dungeon. Podmrok... no cóż - niezły, chociaż inaczej go sobie wyobrażałem. Gdzie jaskinie mogące pomieścić całe państwa? Przy tym "prawdziwym" podmroku, ten z HotU to "tylko" duże pieczary. Ale ponownie, nie zwracałem na to uwagi, bo fabuła zaczęła się właśnie rozwijać... Za to rozdziałbodajrze trzeci - Cania - to było coś! Na początku czułem się tak, jakby to był zapowiadany sequel Planescape: Torment (rozmowy z baatezu rządzą!). Potem było nieco gorzej (za dużo, ZA DUŻO siekania jak na grę z logiem Forgotten Realms... Chociaż potem wyszedł Demon Stone Hrm ) ale byłem już tak wciągnięty, że nawet tego nie zauważałem. Co więcej, moment, w którym mój Arcane Archer gromi łukiem hordy diabłów (a wciąż teleportują się nowe) zapamiętam na baaardzo długo...

Podsumowując, NWN bez dodatków wciągnie tylko miłośników Diablo, zaś z dodatkami jest już całkiem fajnym i grywalnym erpegiem. Wielkiej fabuły tu nie ma, ale to, co jest, trzyma poziom. Szkoda tylko, że na to, co powinniśmy dostać na samym początku, trzeba wyłożyć dodatkową kasę...


Ostatnio zmieniony przez Aleksander Canthirenko dnia Nie 22:09, 26 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Ric Simane
Mruczący jak niedźwiedź



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 21:54, 26 Mar 2006 Powrót do góry

Jak dla mnie to SotU miał jedną główną wadę - tylko jeden przerywnik filmowy Razz. Ale masz rację. Bitwa między diabłami a demonami, to była jedna z najlepszych jakie w grach cRPG widziałem. No i później też było fajnie, jak ponad 30 diabłów rzuciło się na biednego Deekina, a że zainwestowałem mu w ucznia czerwonego smoka, to miał takie KP, że żaden z nich nie mógł w niego trafić. Jeśli się nie myle, to klimat w dodatkach zawdzięczamy panom z Floodgate (czy jak to się tam nazywało... zaraz sprawdze i ewętualnie poprawie) i dobrze, bo aż boję się myśleć, jak by te dodatki wyglądały bez ich pomocy...
Zobacz profil autora
Aleksander Canthirenko




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BELARUS!

PostWysłany: Nie 22:11, 26 Mar 2006 Powrót do góry

Floodgate robiło tylko pierwszy dodatek, drugi jest już autorskim dziełem BioWare. Chociażwidać, że uczyli się na błędach Razz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin