Prodżakt REAKTYWACJA! [R]

Wysłany: Śro 22:44, 12 Mar 2008

Tak jest panowie i panie. Najbardziej psychodeliczna i porąbana sesja [nie dla dzieci Razz

] w wykonaniu kiedyś Starego Gwardzisty Black Shadowa ma zamiar powrócić. Robimy nowy nabór, kasujemy w efektownej śmierci tamtych, nowe KP, mogą być te same postacie tylko że zmieniona forma... i no... wykazać się inwencją. Very Happy

Nadal konwencja ta sama. Specyficzny humor, hektolitry krwi, wielki rozpi... a wśród tego BG. Sesja na luzie, z humorkiem, gagi dobre i śmieszne mile widziane. Coś jak kabarety... jedziemy możliwie na wszystko!

Wysłany: Czw 16:28, 13 Mar 2008

Chyba jest oczywiste i nie wymagające zaznaczania, że wezmę w tym projekcie udział Wink

Kim? Hmm...

Będę kontynuował historię nieumarłego człowieka-mozzarelli zwanego Srakullą. Wampir ów zostanie zabity, a jak wiecie wampir po zabiciu przyjmuje postać gazową i po trzech nocach budzi się w swej trumnie, o ile zdąży do niej dolecieć...

Wysłany: Czw 19:05, 13 Mar 2008

W sumie jestem panem Śmiercią tyle że w dziwnej formie [miałem zajebiaszczy obrazek, ale temat rekrutacyjny wcięło Razz

] więc też zostaję przy nim. Zaczniemy tylko w innym miejscu... coś jak Piaski Czasu. Unikniemy śmierci... chociaż i tak w sumie nie-żyjemy

Za doświadczeniem ze Strefy RPG dodałem R... i jeśli można to się przyklei ten topic, okey kochany adminie? Very Happy

Teraz tak... wróciłem po 2 latach nieobecności i cóż... czego się możecie spodziewać? [bo nie wiem... kto chce być MG? znowu ja?

]

Dobrego i CZARNEGO humoru i jeżdżenia po wszystkim co możliwe.
Totalnej dowolności w tekście... będą bluzgi... jak admin pozwoli
TOTAL FREESTYLE dla BG! Ale ale... dwa warunki - trzymacie się w grupie a każdy wasz czyn powoduje określone reakcje... oczywiście, nic w realu możliwego...
Zwiedzenie całej Ziemi i mnóstwa innych światów zapożyczonych ze wszystkiego co możliwe... np. taki Hellsing? Muahahahaha! Pojedynek z Alucardem... już to widzę...
No i co... dobrej zabawy i swoim stylu odstresowywacza...

Wysłany: Czw 20:02, 13 Mar 2008

W sumie mógłbym i ja poprowadzić, ale ostrzegam, że byłaby to wtedy najbardziej schozolska sesja w Waszym życiu Wink

mam pewne doświadczenie w prowadzeniu graczy po puszczach sera pełnych proczarek, podproczków i żywiołaków sera oraz przymulonych drechów i nawalonych ziomali Wink

Wysłany: Czw 22:06, 13 Mar 2008

Ja nie wiem czy się skusze. Prowadze sesje na Anduinie, w drugiej biorę udział, na SQ w sumie nie pisze, na inną sesje wciąż czekam... więc nie wiem, czy jest sens się angażować. Jeśli już, to postać pewnie jak ostatnio.

Aha... Black. Adminów jest dwóch Wink

.

Wysłany: Czw 22:16, 13 Mar 2008

Ric, nie daj się namawiać, musisz zagrać Wink

Admin jest jeden, jest jeszcze jego pomocnik i lewa ręka w Twojej osobie Wink

Wysłany: Sob 21:03, 15 Mar 2008

Dochodzę... W poprzednią nie grałem, ale to chyba coś w stylu świata dysku XD Tak więc zapiszcie mnie na tę listę śmierci i wchodzę.

Moja postać... Hmm... Chyba tym ziomkiem po prawej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Bysior

Byłbym wielkim napakowanym faciem pochodzącym z Kokslandii, gdzie od wieków tradycją jest odżywianiem się tylko koksem. Wielka góra mięśni, ciężka ogarniająca co się wokół dzieje. Uwielbia wszelkie rodzaje koksów oraz zna 132.550 przepisów na magiczne eliksiry bazujące na mięśniach. Zawsze chodzi w czerwonym jednoczęściowymi dresie i szpanuje mułami. Leci na lasencje bez opamiętania. Łatwy do kontrolowania.

Wysłany: Nie 15:23, 16 Mar 2008

Smokoząb

Smokoząb - nie mylić ze smokozordem, to golem. Zbudowany jest z blachy falistej, spożywczej folii aluminiowej, a zęby jego trybików pochodzą od prawdziwego smoka. Smokoząb działa na baterie, awaryjnie zasilany jest korbką. Można wrzucić mu pięć złotych, wtedy śpiewa piosenki harcerskie i harde black-metalowe kawałki Wink

Wysłany: Nie 16:05, 16 Mar 2008

(ja chyba wezmę tą samą postać, co wtedy)

Bisty
Bisty, co jest skrótem od Zajebisty, urodził się dalekim kraju Burakistanie. Nie zna swoich rodziców. Nie ma pewności czy w ogóle ich ma. Wychowany na hamburgerach i telewizji przez maszynę do kawy i kabel od pilota, w zasadzie niczym nie różni się od przeciętnego Amerykanina. Uwielbia teksty "Twój stary/Twoja stara", laski, rozpieprzanie wszystkiego, hamburgery, nuki i puszczanie subtelnych bąków w towarzystwie. Jego blond włosy same produkują żel i zawsze wyglądają BOSKO. Zawsze nosi ciemne okulary, nawet w najbardziej murzyńsko ciemnej ciemności. Charakterystyczne jest u niego to, że zawsze wyciągnie zza pleców jakąś spluwę, nawet jeśli miała by to być gumka do strzelania.

Wysłany: Wto 15:55, 18 Mar 2008

OK. Widzę że już trzy karty mamy. Very good. No jeszcze ja muszę swoją skrobnąć, ale zobaczę jak z czasem się wyrobię Smile

A i jak mógłbym prosić.

Canthir, prowadź nas!

[czyt. bądź MG]

Wysłany: Pią 16:30, 21 Mar 2008

To kiedy zaczynamy? Mam ochotem kumóś pżywalyć! XD